Pięknych świąt Bożego Narodzenia,
spędzonych w życzliwej, rodzinnej atmosferze :-)
Wiersz staroświecki
Pomódlmy się w Noc Betlejemską,
w Noc Szczęśliwego Rozwiązania,
by wszystko się nam rozplatało,
węzły, konflikty, powikłania.
Oby się wszystkie trudne sprawy
porozkręcały jak supełki,
własne ambicje i urazy
zaczęły śmieszyć jak kukiełki.
Oby w nas paskudne jędze
pozamieniały się w owieczki,
a w oczach mądre łzy stanęły
jak na choince barwnej świeczki.
Niech anioł podrze każdy dramat
aż do rozdziału ostatniego,
i niech nastraszy każdy smutek,
tak jak goryla niemądrego.
Aby się wszystko uprościło -
było zwyczajne - proste sobie -
by szpak pstrokaty, zagrypiony,
fikał koziołki nam na grobie.
Aby wątpiący się rozpłakał
na cud czekając w swej kolejce,
a Matka Boska - cichych, ufnych -
na zawsze wzięła w swoje ręce.
ks. Jan Twardowski
Piękne...
OdpowiedzUsuńTobie też życzę wszystkiego najlepszego Gazelo!
Dziękuję scriptorio. Bardzo lubię wiersze ks. Twardowskiego, a ten jest mi szczególnie bliski :-)
OdpowiedzUsuńPiękny wiersz!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSam o piękno!
OdpowiedzUsuńSpokoju i szczęścia , radości i miłości , rodziny wokoło i tylko dobrych słów
OdpowiedzUsuńZdrowych, rodzinnych Świąt :)
OdpowiedzUsuń...i na po-Świętach wszystkiego spokojnego! ;)
OdpowiedzUsuńElu - gdzie jesteś, jak Cię nie ma???
OdpowiedzUsuńTwój słownik dziś uratował mój aestlight, gdyby nie Ty długo błądziłabym w ciemnościach! Jestem wdzięczna do śmierci za to, że Ci się chciało chcieć go zrobić:)
Napisz słówko, bo się martwię, co z Tobą...?
Dorotko, cieszę się, że mój słownik służy pomocą. Bardzo to miła wieść :-) Jeśli chodzi o moją niebytność internetową, to faktycznie chwilowo tak jest. Choroba paskudna złapała mnie po świętach, a i mnóstwo innych zajęć (nie dziewiarskich) mam. Może wkrótce efekt tych zajęć pokażę. Pozdrawiam i dziękuję za pamięć :-)
OdpowiedzUsuń