Moi dzielni szydełkujący Uczniowie sfinalizowali swoje pierwsze duże projekty. Weronika poczyniła aż dwie chusty, Adam jedną. Zdjęcia robione były przed świętami, a melanżowa ukazała się moim oczom i została uwieczniona krótko po przerwie świątecznej.
Prawda, że zdolni to Ludkowie? :-)
Powoli czekamy na przyjście wiosny i zaczynamy tworzyć szydełkowe kwiatki. Wkrótce zamieszczę opis słowny wykonania takiego kwiatka.
Prace twoich uczniów są piękne,ale nie ma się co dziwić skoro mają taką nauczycielkę...:)Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńWitam!
OdpowiedzUsuńDziewczyny mają raczej w genach robótki ale Adama podziwiam bardzo -
super gratulacje !!!
młodziezy gratuluję !-chęci do robótek ręcznych!
OdpowiedzUsuńGratuluję cierpliwości zarówno uczniów, jak i Twojej.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńrewelacyjni są! ale musisz mieć satysfakcję :)
OdpowiedzUsuńGratuluję ukończenia chust.
OdpowiedzUsuńNie tylko dziewczyny mają robótkowanie w genach - kiedyś w ramach terapii pedagogicznej uczyłam dziergać na drutach facetów po 2 metry wzrostu - jeden wywlekał szalik na klasówkach żeby się uspokoić, a inny był dumny, że umie coś więcej niż ojciec - wzór-cnót-wszelakich.
Podziwiać!Tylko podziwiać !!!!!:)A tego młodzieńca najbardziej za chęci i odwagę!!! Prawdziwy facet!!!!
OdpowiedzUsuńOj, tak, Ludkowie sa bardzo zdolni. Piekne chusty, piekne.
OdpowiedzUsuńTo racja, mam wielką satysfakcję widząc jak rozwijają się twórczo moi Uczniowie. Wyobraźcie sobie również jaka to dla Nich radość, stworzyć coś zupełnie samodzielnie i dodatkowo mieć sygnały, że podoba się innym.
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim za komentarze, które także czytają młodzi Twórcy i z pewnością cieszą się z nich bardzo :-)
Pozdrawiam.
Bardzo zdolnych masz uczniów. Piękne i kolorowe chusty. Mnie się marzy taka tylko zabrać się nie mogę za nią-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO.o moja siostra MA talent!
OdpowiedzUsuń