Przejdź do głównej zawartości

Bawełniane bolerko - Ari

Wreszcie moja najmłodsza pociecha doczekała się bolerka, obiecanego już dość dawno. Po drodze jakieś inne robótki wpychały się w kolejkę. Bolerko na Właścicielce wygląda tak:









Powstało na bazie wzoru Ari. Na prośbę córki skróciłam rękawki. Zużyłam 270 g Cotton dk (5,5 motka) w kolorze przydymionego fioletu. W różnym świetle, odmiennie się prezentuje. Fotografia trzecia w galerii najbardziej oddaje właściwy kolor. Dziergałam na drutach 4 mm. Chyba wybrałam zbyt grubą włóczkę do takiego projektu, lub za cienkie druty, bo ubranko wydaje się dość sztywne i ciężkie w stosunku do swojej wielkości (rozmiar 34) ;-)
Może Agata zdoła oswoić to ubranko? Jeśli nie, będzie sprute, a włóczka wykorzystana do czegoś innego. Czas pokaże ...

Komentarze

  1. Kolor nie mój, ale bolerko bardzo wdzięczne. Na zdjęciach ślicznie widać dzianinę. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Tych braków , o których piszesz, na zdjęciu nie widać.Bolerko ślicznie wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  3. Agato, kolor z kolei jeden z ulubiony mojej córki. Faktura dzianiny faktycznie coś w sobie ma. Dziękuję.

    Tkaitko, dobrze że nie widać niedociągnięć :-) Dziękuję za miłe słowa.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo podobają mi się Twoje prace. Bolerko nie stanowi wyjątku. Jest super. Pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ślicznie dziękuję Janeczko.
    Dzięki Waszym komentarzom zaczynam życzliwszym okiem spoglądać na to bolerko ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne bolerko oraz wcześniejsze prace też super.Pozdrawiam Anka

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję Aniu.
    Zauważyłam niesamowitą zbieżność imion osób zostawiających komentarze pod bolerkiem z imionami bliskich mi osób. Moje córki, to Ania i Agata, a sama mam na imię Ela ;-) Natomiast Janeczka jest mi bliska ze względu na miejsce zamieszkania. Czy to coś znaczy?
    Oczywiście osoby o innych imionach są tu również bardzo mile widziane :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Właściwie mam na imię Elżbieta (nawet z dodatkiem - Halina).

    OdpowiedzUsuń
  9. Tkaitko, wyczytałam to na Pani blogu, stąd moje imienne skojarzenie :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Hej! Proszę po imieniu.(Wtedy nie czuję się tak staro).

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Angielsko-polski słownik dziewiarki z filmami

Sukcesywnie będę zamieszczała tutaj polskie wyjaśnienia terminów angielskich dotyczących szydełkowania i dziergania na drutach. Tworzę tego posta głównie ze względu na moich uczniów, ale może też inne osoby, chcące zgłębić tajniki anglojęzycznych zapisów, skorzystają z poniższych tabelek. Korzystam głównie z filmów prezentowanych na stronie www.garnstudio.com . Uważam, że są bardzo czytelne, co z pewnością ułatwi poznawanie technik dziewiarskich :-) LEGENDA: @ - film instruktażowy; pogrubiona czcionka - angielski skrót angielski termin / polskie wyjaśnienie POJĘCIA OGÓLNE      row, rows / rząd, rzędy       rs - right side / prawa strona robótki       ws - wrong side / lewa strona robótki      yarn / włóczka SZYDEŁKO (crochet hook) @ crochet start / pętelka - początek robótki @ ch - chain stitch / oczko łańcuszka @ dc - double crochet / półsłu...

Serwetka do koszyka wielkanocnego

Z myślą o odświętnym udekorowaniu koszyczka wielkanocnego, najpierw wykonałam serwetkę z motywem brzegowym przypominającym pisanki. Po jej skończeniu okazało się, że pominęłam jedno powtórzenie i zamiast dwunastu, jest jedenaście ząbków okalających serwetkę.  W związku z tym, że wspomniana robótka nieładnie układała się w okolicy pałąka, postanowiłam zrobić drugą serwetkę. W zasadzie wykonałam wyściółkę do koszyczka z kołnierzem, który powstał zgodnie z motywem brzegowym felernej serwetki. Efekt końcowy wygląda tak: Serwetka z błędem posłużyła jako przykrycie na pokarmy w koszyczku.  Na zdjęciu poniżej leży pod koszyczkiem. Ten wpis był przygotowany dwa lata temu. Jak widać trochę czasu zajęła mi publikacja. ;-) Pozdrawiam wszystkich świątecznie, życząc (mimo wszystko) radosnych Świąt Wielkanocy!

Kolorowe skarpetki

Zima zawitała, więc trzeba się zaopatrzyć w ciepło dla stóp. W związku z tym, w ostatnich dniach, powstały kolorowe skarpetki z tęczowej włóczki kupionej bardzo dawno temu. Wykonałam je rozpoczynając od góry. Nabrałam moim ulubionym sposobem 60 oczek. Przerabiałam najpierw ściągaczem 1 prawe przekręcone, 1 lewe przez około 3 cm. Następnie samymi prawymi, do momentu kiedy miałam przystąpić do wyrobienia pięty. Po raz pierwszy zastosowałam nową technikę. Zainteresowanych nią odsyłam do filmiku . Po osiągnięciu rozmiaru skarpetki, wynoszącego długość stopy pomniejszoną o 4 cm, rozpoczęłam zbierać oczka na palce metodą rzędów skróconych, bazując na 30 oczkach. W efekcie powstał kapturek otulający palce, który niewidocznym ściegiem od spodu skarpety, przyszyłam do zostawionej wcześniej połowy oczek. Efekt końcowy można obejrzeć na zdjęciach zamieszczonych poniżej :-) Dane techniczne: Wzór: własny Włóczka: Skarpetkowa  4-FACH HALTBAR  05048 (REGIA) Druty:...