Zima zawitała, więc trzeba się zaopatrzyć w ciepło dla stóp. W związku z tym, w ostatnich dniach, powstały kolorowe skarpetki z tęczowej włóczki kupionej bardzo dawno temu. Wykonałam je rozpoczynając od góry. Nabrałam moim ulubionym sposobem 60 oczek. Przerabiałam najpierw ściągaczem 1 prawe przekręcone, 1 lewe przez około 3 cm. Następnie samymi prawymi, do momentu kiedy miałam przystąpić do wyrobienia pięty. Po raz pierwszy zastosowałam nową technikę. Zainteresowanych nią odsyłam do filmiku . Po osiągnięciu rozmiaru skarpetki, wynoszącego długość stopy pomniejszoną o 4 cm, rozpoczęłam zbierać oczka na palce metodą rzędów skróconych, bazując na 30 oczkach. W efekcie powstał kapturek otulający palce, który niewidocznym ściegiem od spodu skarpety, przyszyłam do zostawionej wcześniej połowy oczek. Efekt końcowy można obejrzeć na zdjęciach zamieszczonych poniżej :-) Dane techniczne: Wzór: własny Włóczka: Skarpetkowa 4-FACH HALTBAR 05048 (REGIA) Druty:...
Tempo prac do pozazdroszczenia:) DROPSa dziś odwiedziłam w poszukiwaniu inspiracji...teraz zostaje tłumaczenie, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŁoł, ale fajny...
OdpowiedzUsuńJest fajny i jeszcze raz sprawdzilo sie, ze nie wolno sie poddawac.
OdpowiedzUsuńkachozet, to jest naprawdę maleństwo, co nie zmienia faktu, że żal serce ściskał podczas prucia poprzedniej wersji :-)
OdpowiedzUsuńanust, dziękuję
Antosiu, liczę na to, że będzie spełnił swą rolę grzewczą i ozdobną :-)
Ależ Ty masz maszynkę w łapkach! Superekspres normalnie! Ta wersja też fajna ;)
OdpowiedzUsuńI bardzo fajny!!
OdpowiedzUsuńaptekarska robota :) Ślicznie wyszło, podziwiam determinację! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGazelo....obserwowałam zmagania z brakiem włóczki...wiedziałam, że sie nie poddasz..i jest!! fFantastyczny pomysl ktoś miał! I jaki prosty! Skorzystam z niego!!
OdpowiedzUsuń:))
Bardzo prosiłabym o pomoc w rozszyfrowaniu wzoru angielskiego z projektów Kim Hargreaves. Chodzi o sweterek Arielle z książki Misty tej autorki. To mój adres e-mail kobix90@interia.pl
OdpowiedzUsuńGazelo jestem pod wrażeniem Twoich prac, miło, że pomagasz mniej doświadczonym pasjonatom robienia na drutach, stąd też moja prośba o pomoc w tłumaczeniu tej ślicznej tuniki z Dropsa http://www.garnstudio.com/lang/en/visoppskrift.php?d_nr=129&d_id=2&lang=en.
OdpowiedzUsuńProszę o chocby najmniejsze wskazówki, plisss :))
Serdecznie pozdrawiam Agnieszka,
mój mail zololowe@interia.pl