Tydzień temu stary telefon córy skończył swoje życie i trzeba było zastąpić go nowym. Po zakupie aparatu okazało się, że jest zapotrzebowanie na "skarpetę" czyli ubranko dla telefonu. Powstało szybko z włóczki, którą otrzymałam w darze dla moich kółkowych dziewiarek od Mariolci. Córka przyuważyła zwinięty, pastelowy kłębuszek i zapragnęła z niego właśnie wdzianko na telefon. Wydziergałam je na drutach pończoszniczych w rozmiarze 2,5 mm, bez szwów. Rozpoczęłam pracę od dołu w ten sposób . Z tym, że później nie dodawałam oczek, jak zaprezentowano na filmie. Na górze, po bokach zrobiłam dziurki do sznureczków. Całość wykończyłam "ząbkami" poprzez wywinięcie dżerseju prawego z jednym rzędem robionym tak: *dwa oczka razem na prawo, narzut* (powtarzać od gwiazdki do gwiazdki podczas przerabiania całego rzędu). Ten rząd to szczyt "wdzianka". Kolejne rzędy na prawo są w efekcie w środku śpiworka, przyszyte poniżej dziurek na sznurki, tak by p...