Znowu chwyciłam za cieniutką włóczkę, a w zasadzie za bardzo mięciutką wełnę Babyalpaca w kolorze ciemnej czekolady. Przy pomocy drutów o grubości 4 mm powstał przytulny szal, według wzoru odtworzonego z chusty mojej Mamy. Spodobał mi się, więc postanowiłam rozpisać ścieg i stworzyć coś podobnego dla siebie. Szal dziergało się wyśmienicie, ale niestety długo... Następną pracę wykonam z grubszej nici, żeby dzianiny szybciej przybywało :-)

Na "czekoladkę" zużyłam prawie dwa motki (ok. 1000 m) włóczki. Podczas blokowania szal ma wymiary 55 cm i 200 cm.
Kiedy dzianina się zablokuje i dobrze wyschnie, dostawię do galerii kilka zdjęć tej pracy na manekinie.
Śliczny,widać,że delikatny no i jest w moim ulubionym kolorze:). Oj trzeba się było namachać drutami robiąc z takiej cienizny ale warto było...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMałgosia
Super, podoba mi sie to łączenie, robilas od srodka i wykanczalas bordiura, czy zaczynalas od bordiury i polaczylas w srodku?
OdpowiedzUsuńMamiczu, dziękuję za miłe słowa :-)
OdpowiedzUsuńMoje smutki..., robiłam od środka i wykończyłam bordiurą. Wymyśliłam takie rozwiązanie, żeby wzór rozkładał się symetrycznie.
Gratulacje z wygranej w e-dziewiarce !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie: mojedzierganehobby.bloog.pl
Bardzo dziękuję Agnieszko :-) Jestem niezmiernie szczęśliwa z powodu wygranej. Hura, hura!!! Doprawdy nie spodziewałam się takiego obrotu spraw, bo wiele było pięknych prac. Myślę, że będę zaglądać do Twojego bloga. Obejrzałam tam różne piękne dzierganki ;-)
OdpowiedzUsuń