Przejdź do głównej zawartości

W koło na czerwono

Tytuł posta stąd, że kolejny projekt powstał z intensywnie czerwonej włóczki na bazie koła. Pomysł starszej córy, realizacja moja. Jest to ponczo - chusta - pelerynka, jak kto woli. Kolor mocno energetyczny, ale taki miał być :-)
Dziergało się toto bardzo długo. To nic, że z grubej włóczki. Robótka na finiszu była ciężka i mało poręczna, mimo użycia drutów na żyłce. Zdecydowanie wolę dziergać z cienkiej przędzy. Praca jest bardziej precyzyjna, ale nie tak męcząca :-)  Zdjęcia prezentujące ten niecodzienny udzierg, wykonałam przed praniem i blokowaniem, stąd widoczne różnego rodzaju pofalowania :-)










Dane techniczne:
Wzór: improwizowany (plisa ryżem, reszta dżersej prawy)
Włóczka: Merino Bulky 156 (YarnArt)
Druty: drewniane KnitPro 7 mm, żyłka łączona 2,3 m
Zużycie materiału: 620 g (6,2 motków x 100 g)
Rozmiar: uniwersalny (45 cm - długość od dekoltu do dołu)

Komentarze

  1. Gratuluję pomysłu,prezentuje się świetnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. ..nie lubie czerwonego ;)...ale ten kolor mnie zafascynowal :)..jest piekny!
    ..udzierg fantastyczny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie to koło Ci wyszło,mnie by zamaskowało co nieco.
    Zmieniłaś wystrój bloga -też fajny!
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję Wam za komentarze :-)

    Tinki, też nie przepadam za czerwonym, szczególnie takim "wściekłym". Pelerynka jest dla starszej córy. Stonowane czerwienie - malinowe bardziej mi odpowiadają.

    Emilko, wystrój bloga zmieniłam za namową starszej córy. Stwierdziła, że poprzedni był zbyt smutny w kolorystyce. Jeszcze się przyzwyczajam do nowego :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. A mi się kolor podoba i sam pomysł też. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo ciekawie wykonana pelerynka...wyszla pieknie,ale nie zazdroszcze dziergania jej...

    OdpowiedzUsuń
  7. A można "się zainspirować" czyli wykorzystać pomysł twój?
    Bo wiesz ACTA i takie tam...
    A pomysł mnie urzekł swą prostotą.
    Ela (kowela@wp.pl)
    bloga nie mam :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Przyłączam się do pochwał. Bardzo szykowna, pomimo grubości. Ja uwielbiam czerwony kolor, więc jeszcze bardziej pelerynka mnie zachwyca. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wyjątkowo piękna czerwień, zawsze podziwiam takie prace.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja uwielbiam czerwony!A pelerynka jest wspaniała!

    OdpowiedzUsuń
  11. Prezentuje się fantastycznie gratuluję pomysłu i wytrwałości w dotarciu do finiszu:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Taki prosty a taki elegancki pomysł! Super pelerynka:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie spodziewałam się, że prezentowana robótka będzie się cieszyła tak dużym zainteresowaniem :-) Dziękuję za miłe komentarze.

    Anonimowa Elu, z tego co wiem koło wynaleziono już bardzo dawno temu i prawdopodobnie znalazło swoje miejsce w domenie publicznej ;-) choć szczerze mówiąc nie sprawdzałam :-) A tak poważnie, to można się częstować pomysłem, jak najbardziej.

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo elegancka pelerynka, głęboki kolor podkreśla elegancję.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie mam bloga, ale na kilka ulubionych zaglądam i czasami się czymś inspiruję, bo pomysłów blogowiczkom nie brakuje! Ta pelerynka mnie oczarowała i wreszcie wiem, po co takie nieciekawe bure "cóś" kupiłam. Na wierzchnią warstwę się nada. "Poczęstuję się" więc pomysłem. Dziergam tylko dla siebie, więc nie wykorzystam do niecnych celów. Pozdrawiam serdecznie - Tereska
    teresael@interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  16. Ładne, ładne, ładne!!! Ja mam jakąś słabość do plis robionych ryżem lub wzorkiem ryżopodobnym. A sam pomysł doskonały - gratulacje dla pomysłowej córki.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ooo, piękna narzutka. Świetnie wykombinowałaś.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Angielsko-polski słownik dziewiarki z filmami

Sukcesywnie będę zamieszczała tutaj polskie wyjaśnienia terminów angielskich dotyczących szydełkowania i dziergania na drutach. Tworzę tego posta głównie ze względu na moich uczniów, ale może też inne osoby, chcące zgłębić tajniki anglojęzycznych zapisów, skorzystają z poniższych tabelek. Korzystam głównie z filmów prezentowanych na stronie www.garnstudio.com . Uważam, że są bardzo czytelne, co z pewnością ułatwi poznawanie technik dziewiarskich :-) LEGENDA: @ - film instruktażowy; pogrubiona czcionka - angielski skrót angielski termin / polskie wyjaśnienie POJĘCIA OGÓLNE      row, rows / rząd, rzędy       rs - right side / prawa strona robótki       ws - wrong side / lewa strona robótki      yarn / włóczka SZYDEŁKO (crochet hook) @ crochet start / pętelka - początek robótki @ ch - chain stitch / oczko łańcuszka @ dc - double crochet / półsłupek @ tr - treble crochet / słupek @ flower - crochet / kwiat - szydełko @ granny square / kw

Limonowy top w "szyszeczki"

Włóczkę, wykorzystaną do wydziergania tego topu, kupiłam na początku działalności e-dziewiarki, czyli dość dawno temu ;-) Nie mogłam znaleźć banderoli od tego włókna, ale przyszedł mi z pomocą internet, w którym znalazłam informacje o tej niteczce. Jest to zdecydowanie letnia włóczka, w skład której wchodzi bawełna 70% i wiskoza 30%.  Miałam 2 motki po 100 g w kolorze limonowym - jasnej zieleni. Aktualnie nie ma chyba tego koloru w ofercie, bo motki, które znalazłam w necie są bledsze (kolor 20). Dlatego nie jestem pewna, czy to jest ten sam kolor. W motku znajduje się 350 m włóczki. Na wydzierganie topu zużyłam 150 g. Jest ona specyficzna, dość słabo skręcona i podczas dziergania trzeba było bardzo uważać, żeby nie wbijać się drutem pomiędzy niteczki. Pasmo delikatnie skręconej bawełny jest oplecione spiralnie błyszczącą wiskozą. Te błyski dodają uroku gotowej dzianinie. Poniższe zdjęcie pokazuje wiskozowe błyski :-) Top dziergałam na okrągło od dołu do góry. Nabrałam po 99 o. na przó

Serwetka do koszyka wielkanocnego

Z myślą o odświętnym udekorowaniu koszyczka wielkanocnego, najpierw wykonałam serwetkę z motywem brzegowym przypominającym pisanki. Po jej skończeniu okazało się, że pominęłam jedno powtórzenie i zamiast dwunastu, jest jedenaście ząbków okalających serwetkę.  W związku z tym, że wspomniana robótka nieładnie układała się w okolicy pałąka, postanowiłam zrobić drugą serwetkę. W zasadzie wykonałam wyściółkę do koszyczka z kołnierzem, który powstał zgodnie z motywem brzegowym felernej serwetki. Efekt końcowy wygląda tak: Serwetka z błędem posłużyła jako przykrycie na pokarmy w koszyczku.  Na zdjęciu poniżej leży pod koszyczkiem. Ten wpis był przygotowany dwa lata temu. Jak widać trochę czasu zajęła mi publikacja. ;-) Pozdrawiam wszystkich świątecznie, życząc (mimo wszystko) radosnych Świąt Wielkanocy!