Dedykuję ten wpis anust, która zwróciła się do mnie z prośbą o przetłumaczenie symboli z przepisu na moonlight sonata shawl.
Spisałam moje objaśnienia dzisiaj. Nie jestem do końca pewna, czy dokładnie przetłumaczyłam double increase, ale efekt jest właściwy. Chodzi o to, by z jednego oczka powstały trzy. Tworząc swoją chustę, wykonywałam ten fragment inaczej niż w prezentowanym tłumaczeniu: przerabiałam oczko na prawo nie zdejmując z lewego druta, narzut i jeszcze raz prawe oczko w to samo miejsce.
Jak myślicie, czy jest sens, by w słowniku umieścić dział z tego typu tłumaczeniami?
Spisałam moje objaśnienia dzisiaj. Nie jestem do końca pewna, czy dokładnie przetłumaczyłam double increase, ale efekt jest właściwy. Chodzi o to, by z jednego oczka powstały trzy. Tworząc swoją chustę, wykonywałam ten fragment inaczej niż w prezentowanym tłumaczeniu: przerabiałam oczko na prawo nie zdejmując z lewego druta, narzut i jeszcze raz prawe oczko w to samo miejsce.
Jak myślicie, czy jest sens, by w słowniku umieścić dział z tego typu tłumaczeniami?
Piękny szal, piękny wzór, piękna precyzyjna praca...dla mnie magia, ale podziwiać mogę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ile pięknych rzeczy na tym blogu!
OdpowiedzUsuńjakim cudem nie trafilam tu wcześniej?
Elu, jestem za :) Dzięki Ci za wszystko, co robisz dla innych. Pozdrawiam, Ela.
OdpowiedzUsuńElu, Twoje szydełkowe cuda również podziwiam nieustannie i zachwycam się pięknie wykonanymi detalami :-)
OdpowiedzUsuńgoniu, dziękuję :-) a ja mam Cię (Twojego bloga) na oku od dłuższego czasu :-)
Och, Ela jesteś wielka:)))) dziękuję jeszcze raz
OdpowiedzUsuńJest sens. Zawsze można zajrzeć za miast męczyć pytaniami ;)
OdpowiedzUsuńOczom nie wierzę przeglądając Twój blog. I zazdraszczam takich misternych umiejętności.
OdpowiedzUsuńGazelo, Łanio kochana - i znów muszę za Twoją przyczyną udziergać kolejną chustę, bo jakże tego nie zrobić, kiedy gotowiec sam pcha się w ręce? Za Twoją przyczyną? Dziękuję pięknie, jutro sobie druknę, a niezadługo dziergnę! Serdeczności, Elu - i współodczuwanie w temacie wiadomym...
OdpowiedzUsuńChusta śliczna, bardzo mi się podoba kolor, fajnie że zrobiłaś opis, ułatwisz życie wielu osobom
OdpowiedzUsuńanust, na zdrowie, niech się dobrze dzierga :-)
OdpowiedzUsuńedi.es, jakoś zbiorę w jedno miejsce wszystkie tłumaczenia. Tak będzie wygodnie dla przeglądających i poszukujących ;-)
gocho, dziękuję :-)
Dorotko, chusta jest dla cierpliwych, ale myślę, że efekt rekompensuje trud :-)
chmurko, niestety kolor na fotkach jest inny niż w rzeczywistości. Nie udało mi się dokładnie oddać prawdziwego koloru na fotkach :-)
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających.
Śliczny wzór! Ale dobrze, że piszesz że dla cierpliwych to w tym wcieleniu się nawet nie tykam za taki gatunek ;) Choć szkoda bo robi wrażenie. Z daleka mi się kojarzy z plasterkami miodu...
OdpowiedzUsuńbachud, dla cierpliwych dlatego, że to wzór dwustronny i również z lewej strony robótki trzeba uważać na kolejność oczek :-) Myśl, że spokojnie dałabyś radę.
OdpowiedzUsuńBellísimo!!!!!!
OdpowiedzUsuń