W oryginalnej wersji jest to szal bardzo zwiewny i leciutki. Prezentowana dzianina, wykonana na drutach 5 mm, ze 100 g Angory RAM 0282 (delikatny popiel) również jest leciutka, ale sprawia wrażenie puchatej i przytulnej. Taka też jest, niezwykle przyjemna w dotyku. Wyszła troszeczkę większa niż jej fioletowa poprzedniczka, co jest zamierzonym efektem. Wykonałam ją na prośbę Mamy, którą urzekło fioletowe Abrazo w moim wykonaniu :-)
Niestety nie zwróciłam uwagi na to, że włóczka ma sporą zawartość akrylu, co utrudniło ostateczne uformowanie dzianiny. Jeszcze coś wykombinuję, żeby bordiura tak nie "falowała" :-) Otrzymałam już fachowe porady na temat blokowania akrylu od Dziewiarek z e=dziewiarki :-) Dziękuję!!!
Na razie chusta wygląda tak...
Niestety nie zwróciłam uwagi na to, że włóczka ma sporą zawartość akrylu, co utrudniło ostateczne uformowanie dzianiny. Jeszcze coś wykombinuję, żeby bordiura tak nie "falowała" :-) Otrzymałam już fachowe porady na temat blokowania akrylu od Dziewiarek z e=dziewiarki :-) Dziękuję!!!
Na razie chusta wygląda tak...
W najbliższym czasie powstanie jeszcze przynajmniej jeden szal wydziergany na podstawie wspomnianego wzoru, ale z innej włóczki i tradycyjnie z moimi modyfikacjami. Mam nadzieję, że realizacja z odmiennej niteczki pokaże ten model od nowej strony :-)
PIĘKNE TO ABAZO ,ŻAŁUJĘ,ŻE NIE UMIEM TEGO ZROBIĆ
OdpowiedzUsuńMnie również się podoba:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie zrobione i bardzo ładnie wygląda wykończenie ściegiem francuskim.
OdpowiedzUsuńSliczne to abrazo tak jak wszystkie Twoje robótki
OdpowiedzUsuńale podpowiedz mi jak się blokuje akryl
Pozdrawiam mila
Iwonko, to nie jest straszna filozofia, myślę, że warto spróbować.
OdpowiedzUsuńAurelio i makneto, dziękuję :-)
miłabydgoszcz, Dziękuję również za miłe słowa dotyczące moich prac. Jeśli chodzi o formowanie akrylu, to podpowiedziały mi Kobietki, żeby potraktować szal niezbyt gorącym żelazkiem najlepiej z parą lub przez zwilżoną tkaninę. Wówczas dzianina powinna trzymać "fason" :-)
...i szczęka pod biurkiem!
OdpowiedzUsuńPiękne ABRAZO!
http://robotkomaniaczka.blogspot.com/http:
OdpowiedzUsuńPrzesyłam Ci adres mojego bloga
Pozdrawiam Mila
Mama bedzie bardzo zadowolona z tego pieknego "prawie abrazo".
OdpowiedzUsuńBardzo piękny, powiem szczerze że chyba wolę tą wersję niż oryginalną, a falowanie też ma swój urok
OdpowiedzUsuńJak zwykle kolejne cudo pokazujesz! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję tkaitko, milabydgoszcz, Antosiu, chmurko, Małgorzato :-)
OdpowiedzUsuń